Chleb żytni na zakwasie - mąka, woda i sól (na oko)
Ktoś mnie ostatnio dopytywał o nasz żytni chleb. Przepis wygląda tak: mąka+woda, rośnie (powtórzyć parę razy, tzn. dokarmiać). Potem dalej to samo z krótkim podgrzewaniem w piekarniku (włączam na minutę), dokarmić, na końcu łyżka soli + ewentualnie ziarna, piec w nagrzanym piekarniku 15min w 220st. i 30min w 200st. Popukać w chleb, jak jest głuchy dźwięk to gotowy, jak nie, to podpiec jeszcze chwilę bez formy. Proste, nie? ;) Jeżeli chodzi o proporcje, też to dla mnie było trudne na początku. Trzeba popróbować. Pomogła mi ta strona: http://www.chleb.info.pl/zakwas-porady-praktyczne/mamy-zakwas-i-co-dalej
Teraz zawsze mam zakwas zamrożony, sporo, w litrowym słoiku. Jak odmrażam, dodaję mąki i wody na oko, po pierwszym wyrośnięciu ma to wyglądać tak:
Potem dodaję mąki i wody, żeby było tak:
Wkładam do forem i jest tak:
Zostawiam żeby wyrosło:
Nacinam ostrym nożem (żeby skórka później nie odchodziła):
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz