Zrobiłam dzisiaj pycha zupę z przepisu Koraliny.
Właściwie wszystko zrobiłam podobnie - 5 ziemniaków, szpinak (w Biedronce 150g za 3,99zł - mój hicior ;), duży korzeń pietruszki, makaron penne, tylko że amarantusa mam ekspandowanego i nie bardzo wiedziałam czy taki się nadaje, ale wyszło dobrze!
Dodałam jeszcze natkę pietruszki (miałam zamrożoną), sól, bazylię, majeranek, dużo pieprzu i paprykę ostrą, ale mimo to było dla mnie trochę mdłe. No jednak dopiero przyzwyczajam się do smaku szpinaku i amarantusa ;)
Konsystencja wyszła fajna, trochę taka kleikowata, mąż powiedział że podobne do krupniku. Żeby trochę zmienić smak zdecydowałam się przed podaniem dodać odrobinę serka topionego i wg mnie był to dobry pomysł.
Ja polecam :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz